Horoskop Elona Muska
i rakieta Falcon
Spis treści tego rozdziału:
- Horoskop urodzeniowy Elona Muska (z krótkim życiorysem)
- Start i lądowanie rakiety Falcon Heavy
- Samochód Tesla w Kosmosie
_____________________________
Horoskop urodzeniowy Elona Muska
Elon Musk, potentat biznesu, wynalazca i inwestor oraz (być może) najbogatszy człowiek w USA, urodził się 28 czerwca 1971 roku w Pretorii w RPA (25S45, 28E10). Jest synem inżyniera i modelki. W wieku 10 lat otrzymał pierwszy komputer i od razu rozpoczął naukę programowania, by dwa lata później sprzedaż swój pierwszy program (była to gra, za którą otrzymał 500 dolarów).
W wieku 17 lat wyemigrował do Kanady (aby uniknąć obowiązkowej służby wojskowej), do rodziny matki. Na początku imał się każdej pracy fizycznej, z czasem udało mu się zdobyć pracę w dziale IT w banku. W 1995 roku Musk przeniósł się do USA i rozpoczął studia na Stanford University lesz porzucił je po 2 latach, aby oddać się w pełni firmie Zip2, którą założył z bratem. Firma zajmowała się tworzeniem oprogramowania dla serwisów informacyjnych. Po dwóch latach Musk sprzedał Zip2 za 307 milionów dolarów firmie Compaq AltaVista.
Jeszcze w tym samym roku Musk został współzałożycielem portalu płatniczego x.com, który rok później połączył się z Confinity, aby po roku zmienić nazwę na PayPal. Zarząd PayPal podjął decyzję by połączyć się z Ebay w październiku 2002 roku. Musk zarobił na tej transakcji kolejne 180 milionów dolarów.
Trzecią firmą, którą założył Elon, była Space Exploration Technologies. Celem firmy jest budowa tanich, łatwo dostępnych rakiet orbitalnych wielokrotnego użytku. O firmie stało się głośno kiedy w 2006 roku wystrzelono pierwszą rakietę Falcon 1. Była to pierwsza prywatna rakietą, która umieściła satelitę na orbicie okołoziemskiej. Obecnie SpaceX współpracuje z NASA, w ramach misji zaopatrzeniowych dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, przejmując rolę spełnianą wcześniej przez wahadłowce kosmiczne, które wycofane zostały w 2011 roku.
Wykształcenie Muska: posiada on tytuł licencjata w dziedzinie ekonomii na wydziale Wharton Business School, uzyskał tytuł licencjata w dziedzinie fizyki, otrzymał doktorat honoris causa od Amherst College w Massachusetts, doktorat honoris causa w astronautyce od University of Surrey w Wielkiej Brytanii, jak też doktorat honoris causa od... Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. Elon Musk ożenił się trzykrotnie, ma pięcioro dzieci (pięciu synów z pierwszego małżeństwa). Mieszka w Bel Air w Kalifornii. (Źródło życiorysu: newsweek.pl oraz Wikipedia)
Brak godziny narodzin uniemożliwia wykonanie solidnej i dokładnej interpretacji horoskopu urodzeniowego Pana Muska (rysunek horoskopu jest troszkę niżej), zresztą nie chcę tutaj takowej dokonywać.
W horoskopie urodzeniowym Muska na pierwszy rzut oka widać zapobiegliwość, zaradność, nastawienie na przyszłość, wszechstronność, wielką mobilność i doskonałą komunikatywność, jak też despotyzm, dużą nerwowość, przewrażliwienie, kapryśność, rozproszenie i niedostateczne skupienie Muska na jednym celu życiowym czy też na jednej drodze, choć zapewne pomocny jest tu Księżyc w znaku Panny, który dodaje analityczności i metodyczności oraz pracowitości.
Elon Musk ma wiele dobrych, nowoczesnych pomysłów (wskazuje na to ścisły aspekt harmonijnego trygonu Wenus w błyskotliwych Bliźniętach, z Marsem w innowacyjnym i futurystycznym Wodniku), które realizuje i uparcie forsuje (!) z olbrzymią, nadmierną wręcz pasją i nieraz za wszelką cenę (mówi o tym aplikacyjny aspekt nieharmonijnej kwadratury Marsa w upartym Wodniku, z Jowiszem w stanowczym i nieustępliwym Skorpionie).
Ponadto elastyczność i wielostronność przedsiębiorcy, często kłóci się z potrzebą bycia cierpliwym, dokładnym i pragmatycznym (świadczy o tym aplikacyjny aspekt nieharmonijnej kwadratury "Bliźniaczej" Wenus z "Pannowym" Plutonem).
Pan Musk potrafi być zabawny i dowcipny (choć lubi "brzydkie słowa"), a intelekt jest jego dużą siłą (co widać w dobrze podkreślonych znakach żywiołu powietrza), lecz brak mu prawdziwego wewnętrznego ognia, serdecznego ciepła i ognistego, witalnego entuzjazmu (na co wskazuje niedostatecznie podkreślony żywioł ognia).
Oto istotne aspekty z horoskopu urodzeniowego Elona Muska; poza tym, co już wyżej podałam, proszę spróbować je zinterpretować, jak też sprawdzić, czy w tym horoskopie są planety we władztwie, w wywyższeniu, na wygnaniu, w upadku czy też w stanie peregrinus:
a.) koniunkcje:
- być może (brak godz. ur.) aplikacyjna koniunkcja Merkurego z Plutonem w znaku Panny
b.) sekstyle:
- być może (brak godz. ur.) sekstyl "Pannowego" Księżyca z "Raczym" Merkurym
- być może (brak godz. ur.) sekstyl "Pannowego" Księżyca z "Raczym" Słońcem
c.) kwadratury, wskazujące na trudne rysy charakteru oraz rozmaite porażki:
- aplikacyjna kwadratura Słońca w Raku z Uranem w Wadze
- aplikacyjna kwadratura Marsa w Wodniku z Jowiszem w Skorpionie
- luźniejsza, lecz aplikacyjna kwadratura Wenus w Bliźniętach z Plutonem w Pannie
d.) trygony, wskazujące na talenty, ułatwienia życiowe i sukcesy:
- ścisły trygon Wenus w Bliźniętach z Marsem w Wodniku (to najsilniejszy aspekt w horoskopie Muska)
- luźniejszy, lecz aplikacyjny trygon Saturna z Uranem (jednak Saturn nie ma żadnego bezpośredniego kontaktu z jakąkolwiek planetą osobistą)
e.) opozycje:
- ścisła opozycja Saturna do Neptuna (jednak Neptun nie ma żadnego bezpośredniego kontaktu z jakąkolwiek planetą osobistą).
_____________________________
Start i lądowanie rakiety Falcon Heavy
6 lutego 2018 roku -
oto udany testowy start rakiety Falcon Heavy
(po wielu nieudanych startach i lądowaniach)
zbudowanej przez amerykańską firmę SpaceX,
należącą do Elona Muska.
Jest to ciężka rakieta kosmiczna,
składająca się z trzech części - niejako z trzech Falconów 9.
Start rakiety kosmicznej nie jest już niczym wyjątkowym.
Spektakularne natomiast było testowe lądowanie
dwóch pomocniczych rakiet na lądzie...
Po oddzieleniu się wszystkich trzech członów,
dwa boczne pięknie wylądowały na swoich nogach,
w strefach lądowania, na Przylądku Canaveral - niżej na obrazkach.
w strefach lądowania, na Przylądku Canaveral - niżej na obrazkach.
W ciągu niespełna 15 minut rakieta Falcon Heavy wystartowała, planowo odrzuciła dwa boczne moduły - boostery i centralny stopień rakiety. Następnie w pięknym stylu boczne rakiety pomocnicze wylądowały na przygotowanych lądowiskach. Niestety, trzeciemu modułowi manewr osadzenia na morskiej platformie się nie powiódł i rakieta spadła do morza. Mimo to, widowisko było sukcesem Elona Muska.
_____________________________
Samochód Tesla w Kosmosie
Na pokładzie rakiety Falcon Heavy, umieszczono samochód Tesla Roadster (Musk jest właścicielem m. in. firmy Tesla Motors). Jego pasażer, ubrany w skafander astronauty manekin Starman, rozpoczął już symboliczną podróż w kierunku Marsa - leci w kierunku Czerwonej Planety, choć oczywiście tamże się nie znajdzie - ot, taki marketingowy pokaz. Starman doleci do tzw. orbity transferowej Hohmanna, która znajduje się pomiędzy orbitami Ziemi i Marsa. Potem Tesla będzie orbitować wokół Słońca.
Pomysł wystrzelenia rakiety z autem uważałam za bardzo głupi, ale jak później przeczytałam, taki właśnie miał być: W naszą pierwszą misję testową chciałem wysłać w kosmos najgłupszą rzecz, jaką można sobie wyobrazić – stwierdził Musk podczas konferencji prasowej (urodzeniowe Słońce Elona Muska będące w nieharmonijnej kwadraturze z niekonwencjonalnym Uranem, daje biznesmenowi m. in. skłonności do dziwacznych pomysłów). Oto link do strony, na której można śledzić podróż elektrycznego auta przez przestrzeń kosmiczną - http://www.whereisroadster.com
Pomysł wystrzelenia rakiety z autem uważałam za bardzo głupi, ale jak później przeczytałam, taki właśnie miał być: W naszą pierwszą misję testową chciałem wysłać w kosmos najgłupszą rzecz, jaką można sobie wyobrazić – stwierdził Musk podczas konferencji prasowej (urodzeniowe Słońce Elona Muska będące w nieharmonijnej kwadraturze z niekonwencjonalnym Uranem, daje biznesmenowi m. in. skłonności do dziwacznych pomysłów). Oto link do strony, na której można śledzić podróż elektrycznego auta przez przestrzeń kosmiczną - http://www.whereisroadster.com
Firma SpaceX dąży do stworzenia rakiet wielokrotnego użytku, które mają zrewolucjonizować podbój kosmosu, lecz na razie tylko boostery - po odłączeniu od głównego modułu - zawracają i lądują na platformach.
Przyznam, że zawsze oglądam starty, a przede wszystkim robiące duże wrażenie, lądowania rakiet kosmicznych firmy Space X i Blue Origin. Usłyszałam opinię, że każdy powinien zobaczyć start rakiety kosmicznej, nawet z odległości kilku kilometrów; skurcz w brzuchu, wibracje, huk, potęgę startującej rakiety - tak mówią ci, którzy taki start już widzieli. Oczywiście bardzo, bardzo chciałabym podziwiać start rakiety na żywo, nie tylko przez telewizor/internet.
http://www.spacex.com
https://spacex.com.pl
https://twitter.com/elonmusk
https://www.facebook.com/ermusk/
Pamietajmy o tym, że loty w kosmos
i eksloracja Wszechświata,
i eksloracja Wszechświata,
to nasza przyszłość!
Oto artykuł zatytułowany "Elon Musk się wściekł, bo ktoś powiedział prawdę o jego biznesach", który kopiuję ze strony http://www.geekweek.pl/aktualnosci/32776/elon-musk-sie-wsciekl-bo-ktos-powiedzial-prawde-o-jego-biznesach
Elon Musk uznawany jest przez wielu za człowieka renesansu. Kogoś, kto wyprzedza swoje czasy, kto powoli odmienia naszą przyszłość na lepsze i pcha do przodu postęp ludzkości. Często porównuje się go do Leonardo da Vinci, bo podobnie jak on, tworzy coś z niczego, coś rewolucyjnego. Nie zmienia to jednak faktu, że w realizacji jego wielkich celów pomaga mu rząd Stanów Zjednoczonych, a właściwie obywatele tego kraju, więc sukces należy do jego pracowników i do wszystkich obywateli USA.
Kilka dni temu, na Twitterze wywiązała się ostra dyskusja na ten temat, w której wziął udział Elon Musk i znany w sieci twórca komiksów Existential Comics. Ten drugi stwierdził, że wszystkie pochwały pod adresem Muska są bardzo przesadzone, ponieważ nie odniósłby on żadnego sukcesu, gdyby nie rządowe dotacje i kontrakty.
Artysta otrzymał tak wiele polubień swojego wpisu, że Musk nie mógł zbagatelizować tej sprawy i odniósł się do niej ostrą odpowiedzią. Napisał, że firmy z branży motoryzacyjnej biorą od rządu dużo więcej pieniędzy. W jego ustach zabrzmiało to naprawdę bardzo infantylnie i słabo. Można to porównać do takiego starego dowcipu o komputerze chwalącym Związek Radziecki, który na niewygodne pytania odpowiadał "a w USA Murzynów biją!".
Twórca Existential Comics stwierdził, że sprawa nie dotyczy tylko Tesli, a również SpaceX, SolarCity czy The Boring Company. W odpowiedzi na to Musk napisał, że "Nie ma sensu kłócić się z szympansem" i zablokował artystę.
W globalnej sieci wielokrotnie pojawiały się analizy ekspertów, które jednoznacznie stwierdzały, że bez dotacji rządowych żadna z jego firm nie przetrwałaby na rynku, a na jego prywatnym koncie nie znajdowałoby się teraz 30 miliardów dolarów.
Pomimo tego, od zawsze Musk stara się marginalizować tę ważną kwestię, jednocześnie skupiając uwagę całego świata tylko na sobie i swoich boskich dokonaniach. A to przecież czysta fikcja. Jego biznesy i całe imperium stworzyło tysiące ciężko pracujących i zarabiających na chleb pracowników czy płacących podatki obywateli kraju, o których Musk praktycznie nigdy nie wspomina.
Oczywiście nikt nie podważa jego dokonań na polu rozwoju technologii kosmicznych czy ekologii, ale powinien oswoić się z faktem mocnego wsparcia swoich biznesów pieniędzmi zwykłych, szarych ludzi oraz przyjmować do siebie słowa konstruktywnej krytyki.
Elon Musk uznawany jest przez wielu za człowieka renesansu. Kogoś, kto wyprzedza swoje czasy, kto powoli odmienia naszą przyszłość na lepsze i pcha do przodu postęp ludzkości. Często porównuje się go do Leonardo da Vinci, bo podobnie jak on, tworzy coś z niczego, coś rewolucyjnego. Nie zmienia to jednak faktu, że w realizacji jego wielkich celów pomaga mu rząd Stanów Zjednoczonych, a właściwie obywatele tego kraju, więc sukces należy do jego pracowników i do wszystkich obywateli USA.
Kilka dni temu, na Twitterze wywiązała się ostra dyskusja na ten temat, w której wziął udział Elon Musk i znany w sieci twórca komiksów Existential Comics. Ten drugi stwierdził, że wszystkie pochwały pod adresem Muska są bardzo przesadzone, ponieważ nie odniósłby on żadnego sukcesu, gdyby nie rządowe dotacje i kontrakty.
Artysta otrzymał tak wiele polubień swojego wpisu, że Musk nie mógł zbagatelizować tej sprawy i odniósł się do niej ostrą odpowiedzią. Napisał, że firmy z branży motoryzacyjnej biorą od rządu dużo więcej pieniędzy. W jego ustach zabrzmiało to naprawdę bardzo infantylnie i słabo. Można to porównać do takiego starego dowcipu o komputerze chwalącym Związek Radziecki, który na niewygodne pytania odpowiadał "a w USA Murzynów biją!".
Twórca Existential Comics stwierdził, że sprawa nie dotyczy tylko Tesli, a również SpaceX, SolarCity czy The Boring Company. W odpowiedzi na to Musk napisał, że "Nie ma sensu kłócić się z szympansem" i zablokował artystę.
W globalnej sieci wielokrotnie pojawiały się analizy ekspertów, które jednoznacznie stwierdzały, że bez dotacji rządowych żadna z jego firm nie przetrwałaby na rynku, a na jego prywatnym koncie nie znajdowałoby się teraz 30 miliardów dolarów.
Pomimo tego, od zawsze Musk stara się marginalizować tę ważną kwestię, jednocześnie skupiając uwagę całego świata tylko na sobie i swoich boskich dokonaniach. A to przecież czysta fikcja. Jego biznesy i całe imperium stworzyło tysiące ciężko pracujących i zarabiających na chleb pracowników czy płacących podatki obywateli kraju, o których Musk praktycznie nigdy nie wspomina.
Oczywiście nikt nie podważa jego dokonań na polu rozwoju technologii kosmicznych czy ekologii, ale powinien oswoić się z faktem mocnego wsparcia swoich biznesów pieniędzmi zwykłych, szarych ludzi oraz przyjmować do siebie słowa konstruktywnej krytyki.
_____________________________
Przejście do nast. rozdziału:
Moje książki o kosmosie klik
Moje książki o kosmosie klik